Q&A

Moja systematyczność ostatnio legła w gruzach. Pojawiam się, za chwile mnie już nie ma (?!)
No cuż.. Wakacyjne lenistwo daje swe znaki. Mimo, że nie mam żadnych zdjęć do tej notki, grzechem byłoby jej w ogóle nie napisać po tak długim wolnym czasie, dlatego skromnie, ale pisze :)

Dzisiaj raczej coś dla was- Q&A czyli pytania- odpowiedzi. W komentarzach możecie pisać wszelakie pytania, a ja na nie odpowiem :) umownie będę to robić w odpowiedzi pod komentarzami, a nie pisać kolejnego postu z odpowiedziami, bo to bez sensu moim zdaniem.

                                                                                                                          Do zobaczenia niedługo :)

Przemijalność

...mamy wszystko i czujemy, że lepiej być już nie może. Jesteśmy spokojni o swój los, utwierdzając się w przekonaniu, że to się nigdy nie skończy, tak już będzie zawsze. Żyjemy spokojnie z dnia na dzień.
Niestety, dużo rzeczy w życiu jest przemijalnych, są chwile, które cieszą, dodają nam skrzydeł, które chciałoby się zatrzymać, do momentu kiedy ich czar nie pryśnie.

Może mieliście kiedyś taką sytuację, że straciliście coś, co było dla was mega ważne i teraz za każdym razem, gdy udaje wam się czegoś dokonać pojawia się ta myśl......czy to nie przeminie? Czy tak już będzie zawsze?
Nie chodzi tu tylko o rzeczy materialne, ale także o ludzi, o naszych najbliższych. Żyjemy z dnia na dzień, w ciągłej rutynie i pewnie nikt z was nie dopuszcza do siebie myśli, że wychodząc z domu rano z mamą, tatą, rodzeństwem może się tak zdarzyć, że to będzie wasze ostatnie spotkanie, że kogoś z tych osób zabraknie.
Na co dzień się pewnie nawet nie zastanawiamy nad tym, mimo, że jest to całkiem realne.

Do czego zmierzam w tych conajmniej dziwnych rozmyślaniach dzisiaj?
Do tego, że często nie szanujemy tego co mamy. Myślimy, że tak już będzie zawsze, że rutyna pozostanie rutyną. Niestety wszystko jest przemijalne i powinniśmy szanować wszystko i wszystkich co nas otacza, bo nigdy nie wiadomo co będzie w przyszłości.

                                                           do zobaczenia niedługo, Julia :)

★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★

Siema, jestem Julia!
Założyłam już drugiego bloga ( z racji że poprzedni był blogiem, na którym dopiero się wszystkiego uczyłam) i chciałabym się wam na początek trochę przedstawić.
A więc jak już wspominałam, mam na imię Julia, mam 14 lat i mieszkam w wielkopolsce. Interesuje się muzyką, blogowaniem, sportem i fotografią. W wolnym czasie uwielbiam angażować się w różnorodne akcje związane z wolontariatem.                                                                   Odkąd pamiętam, zawsze chciałam zostać w przyszłości weterynarzem i puki co do tego dąże. Jestem osobą wrażliwą, wygadaną, szczerą; szybko przywiązuje się do ludzi. Nienawidze kłamstwa i zazdrości.                                                                                                                                                     W zasadzie trudno stwierdzić, czy jestem optymistką czy pesymistką (?) Niby mam optymistyczne podejście do wielu rzeczy, ale zdarza mi się też wyolbrzymiać wiele spraw....pewnie jak większość z nas.
Bloga chciałabym prowadzić w stylu lifestylowym, będzie tu sporo różnorodnych postów, a więc jeśli takie lubisz to już teraz zachęcam cię do zaobserwowania i czytania mojego bloga.
                                                                           * na każde trapiące się pytanie odpowiem w komentarzu*